Uroczystości w Katyniu
W niedzielę 10 kwietnia 2011 r. z Dworca Gdańskiego w Warszawie wyjechał do Smoleńska pociąg specjalny z uczestnikami uroczystości upamiętniających Zbrodnię Katyńską. Wśród nich była delegacja Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.”.
Po przyjeździe 11.04.2011 r. do Smoleńska, około godziny dziesiątej, autokarami udaliśmy się na lotnisko Siewiernyj. Na miejscu katastrofy lotniczej z dnia 10.04.2010 r. złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze.
Uczestnicy pielgrzymki mieli okazję zwiedzić Sobór Uspienskij (Sobór Zaśnięcia NMP) w Smoleńsku, najważniejszą świątynię miasta.
Następnie dotarliśmy do stacji kolejowej Gniezdowo, z której wiodła ostatnia droga polskich żołnierzy z obozu w Kozielsku. Stad byli przewożeni samochodami do położonego nieopodal Lasu Katyńskiego.
Po opuszczeniu Gniezdowa udaliśmy się na Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu. Miejsce to poprzez swoje otoczenie; wysokie drzewa, podmokły teren wokół sprawia bardzo przygnębiające wrażenie. Przeszliśmy obok wszystkich tabliczek z nazwiskami, przy tych naszych kieleckich zapaliłam znicze i zmówiłam modlitwę, skłoniłam głowę przy grobach generałów Bronisława Bohaterewicza i Mieczysława Smorawińskiego.
Po raz pierwszy w uroczystościach upamiętniających rocznicę mordu dokonanego przez NKWD na polskich oficerach wspólnie uczestniczyli prezydenci Polski i Rosji.
Wizytę na cmentarzu katyńskim Prezydent RP Bronisław Komorowski i Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew rozpoczęli od rosyjskiej części Kompleksu Memorialnego. Pod prawosławnym krzyżem złożyli wieńce. Odegrany został hymn Federacji Rosyjskiej oraz odmówiono prawosławną modlitwę.
"Będziemy modlić się o spokój dusz wszystkich ofiar katastrofy (smoleńskiej) i będziemy prosić naszego pana, żeby takie tragedie nigdy nie powtórzyły się na świecie. Zawsze bieda łączy ludzi ze sobą i tak powinno być w naszym przypadku. Dlatego myślimy, że to wydarzenie powinno stać się początkiem nowej przyjaźni pomiędzy narodami polskim i rosyjskim" - powiedział prawosławny metropolita smoleński i wiaziemski Pantelejmon.
Podczas tego spotkania przekazali sobie wzajemnie dary - obraz Matki Boskiej Częstochowskiej i ikonę Matki Boskiej Smoleńskiej z Soboru Zaśnięcia Matki Bożej (Sobór Uspienskij).
- Biskup smoleński wyszedł z taką inicjatywą na znak solidarności z narodem polskim po ubiegłorocznej katastrofie oraz na znak pojednania. Modlimy się do tego samego Boga, czcimy tę samą matkę Jezusa Chrystusa. Taki był sens tego znaku, tego gestu”. Jak powiedział bp J.Guzdek jest to symbol tworzenia się nowej, wspólnej polsko-rosyjskiej rzeczywistości.
Następne prezydenci wraz z towarzyszącymi im osobami przeszli na polski Cmentarz Wojenny w Katyniu.
Złożenie wieńców i ustawienie zniczy przy ołtarzu przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i Prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa rozpoczęło oficjalne uroczystości na cmentarzu katyńskim..
Odegrano hymn Polski i odczytano Apel Poległych.
"Stajemy dziś do apelu poległych w miejscu wiecznego spoczynku ofiar zbrodni katyńskiej, by przywołać pamięć naszych rodaków zamordowanych za wierność przysiędze złożonej Rzeczypospolitej.
Składamy dziś hołd polskim oficerom i podoficerom oraz funkcjonariuszom, którzy oddali swe życie za wolność i niepodległość. Wspominamy ich męczeństwo, którego symbolem jest zbrodnia katyńska, dokonana na polskich jeńcach wojennych. Ich męka i śmierć nie były daremne, nie uległy zapomnieniu. Oddali życie w imię miłości do ojczyzny w nadziei, że odrodzi się Polska niepodległa, suwerenna i demokratyczna".
Przedstawiciele różnych wyznań i kościołów; katolickiego, prawosławnego, ewangelickiego, muzułmańskiego i Żydów modlili się za zamordowanych i o pojednanie Polaków i Rosjan. Po odegraniu melodii „Śpij kolego” Prezydent Bronisław Komorowski odprowadził i pożegnał Prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.
W ciszy katyńskiego lasu zabrzmiał Dzwon Pamięci.
Biskup polowy WP Józef Guzdek rozpoczął mszę świętą.
Po mszy świętej głos zabrał Prezydent RP B. Komorowski.
„ Składamy dzisiaj głowy w zadumie i modlitwie w miejscu kaźni ofiar zbrodni katyńskiej, skłaniamy przed grobami polskich oficerów, policjantów, funkcjonariuszy służby granicznej i służby więziennej, duchownych, urzędników państwa polskiego – jeńców wojennych zgładzonych podstępnie, bez procesów i bez normalnego cywilizowanego prawa do obrony. Las Katyński jest niemym świadkiem tego, że system stalinowski był okrutny także dla swych własnych obywateli – Rosjan, Białorusinów, Ukraińców”.
Pani Izabella Sariusz-Skąpska prezes Federacji Rodzin Katyńskich w swoim przemówieniu bardzo pięknie przypomniała postać Andrzeja Przewoźnika, ofiary katastrofy lotniczej, którego niepodważalną zasługą są i będą już na zawsze cmentarze w Katyniu, Miednoje i Charkowie oraz cmentarz Orląt we Lwowie.
Na zakończenie uroczystości rodziny, delegacje. Przedstawiciele smoleńskiej polonii złożyli kwiaty i zapalili znicze.
Po wyjściu z polskiej części cmentarza katyńskiego przedstawiciele „Rodziny Policyjnej 1939 r.” przeszli na tę część cmentarza gdzie spoczywają obywatele Rosji, ofiary terroru stalinowskiego. Pod prawosławnym krzyżem zapaliliśmy znicze.
