Bykownia – otwarcie cmentarza
Po kilku latach przygotowań 21 września 2012 r. odbyło się uroczyste otwarcie cmentarz w Bykowni. Jest to czwarty cmentarz wojenny, na którym pochowanych jest 1992 ofiar NKWD zamordowanych w 1940 r., w tym 900 funkcjonariuszy PP, oraz żołnierze WP, urzędnicy.
Na ich uroczysty pogrzeb specjalnym pociągiem przyjechało ponad 200 krewnych. Byli również oficjalni goście; minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, gen. Mieczysław Cieniuch szef Sztabu Generalnego WP, Stanisław Koziej-szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, nadinsp. Marek Działoszyński Komendant Główny Policji. Obecny był minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Prezydent Bronisław Komorowski i prezydent Ukrainy Wiktora Janukowycz rozpoczęli ceremonię otwarcia cmentarza od złożenia wieńców z barwami narodowymi Polski i Ukrainy pod pomnikami upamiętniającymi ofiary terroru stalinowskiego. Po odegraniu hymnów państwowych obu państw głos zabrał Prezydent RP Bronisław Komorowski, mówiąc; „ Trudno oddać słowami co czujemy w takim miejscu i w takim momencie. Długo czekaliśmy na tę chwilę wierząc, że musi nadejść”. Jednocześnie podziękował rodzinom, za to, że pamiętały. Prezydent wyraził wdzięczność śp. Andrzejowi Przewoźnikowi oraz Andrzejowi Kunertowi z ROPWiM za ogromne zaangażowanie w budowę cmentarzy wojennych na wschodzie. Zwracając się do Ukraińców powiedział; „Tu, w Bykowni, patrząc na braterskie, polskie i ukraińskie mogiły, uświadamiamy sobie najlepiej, jak komunistyczny totalitaryzm okrutnie doświadczył obydwa nasze narody. Tu najlepiej też rozumiemy, jak wielkim zobowiązaniem staje się strzeżenie tej bolesnej pamięci i przekazywanie jej następnym pokoleniom, tak by służyła za osnowę narodowej wspólnoty tak Polakom, jak i Ukraińcom”. Jednocześnie zadeklarował dalszą działalność na rzecz dotarcia do każdego miejsca pochówku ofiar zbrodni stalinowskich na Polakach. Podziękował prezydentowi Janukowyczowi za zrozumienie i wsparcie polskich działań w Bykowni.
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz powiedział min, że jest to spełnienie obowiązku nie tylko wobec zmarłych, ale również wobec przyszłych pokoleń. Wyraził współczucie rodzinom ofiar i narodowi polskiemu mówiąc; „Chylę przed nimi czoła. Niech wszechmogący Bóg zachowa ich dusze w pokoju”.
Biskup polowy WP Józef Guzdek poświęcił ścianę z nazwiskami oraz cmentarz, natomiast dzwon pamięci - Prymas Polski abp Józef Kowalczyk. Psalm odśpiewał Rabin Michael Schudrich. Prezydent Bronisław Komorowski jako pierwszy uruchomił dzwon pamięci.
Mszę świętą koncelebrował abp. Józef Kowalczyk wraz z abp Piotrem Malczukiem, bp Marianem Buczkiem, bp Leonem Dubrawskim i bp Józefem Guzdkiem oraz miejscowi duchowni oraz kapelani ordynariatu polowego: ks. kmdr Janusz Bąk, ks. płk Zbigniew Kępa oraz ks. mjr Mateusz Hebda.
Homilię wygłosił biskup polowy WP Józef Guzdek mowiąc; „Wspólna modlitwa powinna zaowocować wiernością prawdzie, zdolnością do przebaczenia oraz otwarciem na każdy gest pojednania". W dalszej części homili powiedział również; „W końcu spełniły się wasze marzenia o wolnej Polsce. Od ponad dwudziestu lat żyjemy w niepodległym państwie, o losie którego decydują jego obywatele. Ostatecznie odnieśliście zwycięstwo”.
Oprawę liturgii według ceremoniału wojskowym zapewnił Zespół Artystyczny Wojska Polskiego.
Oficjalne uroczystości rozpoczął Andrzej Kunert - sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, mówiąc z wielkim wzruszeniem; „Zwracam się do tych 3435. Nie jesteście już anonimowi, macie swoje miejsce, swoje imiona, śpijcie w pokoju. Jako pracownicy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, chcemy podkreślić: jesteśmy dumni, że mogliśmy wziąć w tym upamiętnieniu udział. My też zostawiamy tu nasze serca”.
Następnie odczytano apel pamięci i oddano salwę honorową.
Oficjalne uroczystości zakończono złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy.
Po 72 latach rodziny w zadumie i wzruszeniu przyklęknęły przy grobach swoich najbliższych.