Pan Anatol Sulik
W kościele parafialnym św. Anny, a później na cmentarzu komunalnym w Kowlu 13 kwietnia 2014 r. pożegnano zmarłego Anatola Sulika, strażnika pamięci Kresów i opiekuna miejsc pamięci narodowej.
Poleszuk, jak sam o sobie mawiał, pochodził z polsko- ukraińskiej rodziny, a języka polskiego nauczył się z inskrypcji na polskich grobach. Mieszkał w Kowlu. Wskrzeszanie polskości na Wołyniu było jego prawdziwą i największą pasją. Od lat poszukiwał miejsc pochówków Polaków na Kresach, miejsc mordów dokonanych przez NKWD na polskich policjantach i żołnierzach. Zinwentaryzował ponad 80 cmentarzy, restaurował odnalezione groby i krzyże, cmentarne kwatery. Mimo choroby był pełen optymizmu; „Miejmy więc nadzieję, że te wszystkie zapoczątkowane wiele lat temu sprawy będą nadal kontynuowane, że nie zabraknie rąk do pracy, a pozostawione na Wołyniu cmentarze pozostaną dla naszych potomnych symbole pamięci, czci i modlitwy...”. Jeszcze dzień przed śmiercią pojechał inwentaryzować cmentarz w Równem. Anatol był autorem wielu referatów wygłoszonych na konferencjach w Polsce i Ukrainie. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało
jego książkę "Cmentarz Polski w Kowlu".
Bardzo ściśle współpracował z policją. W 2013 r. Minister Spraw Wewnętrznych odznaczył Anatola Sulika złotym medalem „Za zasługi dla Policji”. Natomiast Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów woj. lubelskiego uhonorował Pana Anatola najwyższym odznaczeniem Związków Zawodowych Policjantów - „Odznaką Honorową Związku”.
Rada Ochrony Miejsc i Pamięci Narodowej przyznała mu złoty medal „Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej”. W planach było odnalezienie mogiły polskich policjantów poległych w 1939 r. pod Kamieniem Koszyrskim, odrestaurowanie grobów policyjnych we Włodzimierzu Wołyńskim. Niestety.. Utraciliśmy wielkiego przyjaciela. Cześć jego pamięci!!!